Czwartego czerwca PLL LOT świętowały odlot swego pierwszego samolotu w bezpośrednim rejsie do saudyjskiej stolicy.  W obecności kierownictwa linii, urzędników państwowych i przedstawicieli organizacji turystycznych, dziennikarzy oraz ambasadorów Polski i Arabii Saudyjskiej – Roberta Rostka i Saada Alsaleha. O uruchomienie tego połączenia od lat zabiegało wiele osób, widząc w tym czynnik dynamizacji relacji z naszym strategicznym partnerem naftowym, choć bez zaangażowania obu dyplomatów pewnie trzeba byłoby na to jeszcze poczekać. 

Rijad przywitał polski samolot salwą wodną i zapewniam, że nie było obaw o oblodzenie kadłuba. Nie mniej ciepłe było powitanie w saloniku VIP, w podobnym co na lotnisku Chopina formacie. 

Delegacja Centrum Stosunków Międzynarodowych na lotnisku Chopina

Ambasador Rostek zapytał mnie, czy przed 20 laty podczas mojej misji w Królestwie marzyłem o takiej chwili. Oczywiście! Tyle że wówczas było to niemożliwe.

Polska delegacja w towarzystwie dyrektora PLL LOT oraz ambasadorów KSA w Warszawie i Polski w Rijadzie

Dzisiaj sytuacja jest inna. W Arabii Saudyjskiej kupujemy połowę potrzebnej nam ropy – za 7,5 miliarda USD. Mamy duży deficyt w bilansie handlowym – wartość naszego eksportu to 900 milionów dolarów. Trzeba więcej zarabiać, a bezpośrednie połączenie trzy razy w tygodniu powinno wesprzeć nasze firmy coraz bardziej aktywne w tej części świata i ożywić turystykę. Saudyjczycy, otwierając się na świat, traktują ten sektor jako część strategii rozwoju i przemian obyczajowych. A ofertę mają przebogatą. O naszej nie muszę wspominać.

Widok z wieżowca Fajsaliya, pierwszej wieży w Rijadzie, mieszczącej siedzibę Centrum Króla Faisala.

Centrum Stosunków Międzynarodowych w Warszawie, gdzie jestem ekspertem ds. Bliskiego Wchodu, nie mogło pominąć szczególnej okazji, by skorzystać z zaproszenia Centrum Króla Faisala, noszącego imię władcy, który był z wizytą w Warszawie w 1932 roku. Pod kierownictwem prezes Małgorzaty Bonikowskiej przeprowadziliśmy wielogodzinne owocne rozmowy w saudyjskim centrum oraz z analitykami dwóch innych wiodących prywatnych think-tanków specjalizujących się w problematyce międzynarodowej. Analiza będzie zaprezentowana w publikacjach CSM. Dodam, że wśród naszych rozmówców był profesor, z którym w 2002 współpracowałem przy organizacji pierwszego w historii polsko-saudyjskiego sympozjum.

W Centrum Króla Faisala

Przy okazji nasza delegacja skorzystała z fragmentów programu Study Tour LOT w Rijadzie i… na końcu świata (hafat al-alam) – słynnej skarpie w głębi pustyni opadającej na 1100 metrów. Do tego miejsca nie dotarł nawet hrabia Rzewuski podczas podróży po tych terenach ponad 200 lat temu. O pełniejszym wykorzystaniu jej imponującej dokumentacji i rysunków rozmawialiśmy również z saudyjskimi partnerami.

Fragment skarpy Koniec Świata

Cóż, nowa droga otwarta! Trzymajmy kciuki, by podróżowało się nią bez przeszkód. Niech dobrze służy wzajemnym interesom obu połączonym strategicznym partnerstwem krajom!

Krzysztof Płomiński*

Zdjęcia: autor © Future Arabia

Krzysztof Andrzej Płomiński – polski dyplomata, urzędnik państwowy, politolog. Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Iraku (1990–1996) i pierwszy polski ambasador w Arabii Saudyjskiej (1999–2003). Dyrektor Departamentu Afryki i Bliskiego Wschodu w MSZ oraz urzędnik placówek dyplomatycznych w Libii i Jordanii. Ekspert Centrum Stosunków Międzynarodowych. Doradca dyplomatyczny Krajowej Izby Gospodarczej.

POPULARNE

Głodny informacji?
Już wkrótce wystartuje newsletter!