Na pustyni, gdzie wiatr niesie cichy szept historii, noc zdaje się bezkresna. W małym obozowisku, w blasku ognia, ud zaczyna opowiadać swoją pieśń, melodię sawt, głosu duszy. To muzyka przesiąknięta melancholią, zrodzona wśród piasków pustyni i fal Zatoki Arabskiej, niosąca opowieści o miłości, stracie i tęsknocie.
Sawt tak nazywa się ten styl, a oznacza „głos” w sensie zarówno dosłownym, jak i metaforycznym. Jest głosem tych, którzy przemierzali bezkresne wody w poszukiwaniu pereł, i tych, którzy na pustyni odnajdywali wytchnienie w poezji i śpiewie. Ale to nie tylko pieśń, to struktura, system harmonii i rytmu, który opowiada historię niewidzialnymi liniami melodii.
Zrodzony w Kuwejcie, Bahrajnie i wschodniej Arabii Saudyjskiej, sawt jest muzyką spotkań. Początkowo śpiewano go na statkach, wśród marynarzy, a potem w domach i na weselach. To tradycja, która łączy ludzi w chwilach radości i smutku, w trakcie długich nocy spędzanych na opowieściach.
Podstawą sawt są makamat — skale muzyczne, które nadają melodiom emocjonalny charakter. Każda makama, czyli „skala muzyczna używana w muzyce arabskiej” jest jak ścieżka wędrująca przez uczucia:
Bayati — skala która, przypomina o smutku i tęsknocie, można ją porównać do skali molowej niosącej podobne uczucia.
Hidżaz, z jego orientalnym brzmieniem, wprowadza nastrój tajemnicy, jest więc jak bluesowa blue note.
Rast — harmonia i równowaga, nuta radości przeplatająca się z melancholią, dlatego odczuwamy ją jak skalę durową.
W muzyce sawt melodie często oscylują wokół tych skal, przechodząc płynnie, z wyczuciem, które przypomina sposób, w jaki blues korzysta z blue notes — dźwięków, które zaginają harmonię, czyniąc ją bardziej ludzką, bliższą emocjom.
Sawt to nie tylko melodie, lecz także rytm. Mirwas, mały bęben ramowy, wyznacza puls tej muzyki. Jego dźwięk jest esencją pieśni. Prosty, ale głęboki, przypominający bicie serca w chwilach niepokoju lub radości. Towarzyszy mu ud, którego struny opowiadają historię z precyzją i emocją. Czasem pojawiają się skrzypce, dodając nutkę elegancji i melancholii.
Harmonie w sawcie są pełne powtórzeń i ornamentacji. Frazy, które powracają, lecz nigdy w ten sam sposób. Przypomina to bluesowe frazy, gdzie akordy układają się w powtarzalne schematy, ale każdy niesie inne uczucie.
Frazy te podkreślają emocjonalny charakter utworu.
Ya leil dana, ya leil dana
Ya leil dana, ya leil dana
Ya leil dana, ya leil dana
Ya leil dana, ya leil dana
W tym przypadku “Ya leil dana” można przetłumaczyć jako „O nocy perło”, gdzie „leil” oznacza „noc”, a „dana” to „perła”. Perły miały duże znaczenie w kulturze regionu Zatoki.
Ich poławianie, które było powszechnym zajęciem, było nie tylko pracą, lecz miało ogromny wpływ na struktury społeczne oraz kulturę. Noc zaś symbolizuje czas refleksji, tęsknoty i intymności, co jest charakterystyczne dla sawtowych pieśni. Powtarzalność frazy wprowadza hipnotyczny rytm, który sprzyja medytacji i głębokiemu zanurzeniu się w emocjach wyrażanych przez muzykę. To podobieństwo do bluesa, gdzie powtarzające się wersy i melodie tworzą atmosferę emocjonalnej głębi.
Sawt wciąż można usłyszeć na tradycyjnych weselach w Kuwejcie czy Bahrajnie, w małych kawiarniach, gdzie muzycy spotykają się, by grać dla przyjemności. Jest obecny na festiwalach, gdzie mistrzowie, tacy jak Salem al-Hendi czy Mohammed al-Sawwaf, przypominają o jego dawnym pięknie.
Ale sawt żyje również w nowoczesnych interpretacjach – w nagraniach, które łączą tradycję z nowoczesnością, pokazując, że muzyka nie zna granic.
Sawt i blues to dwa głosy tej samej duszy, tej samej potrzeby opowieści. Są jak dwie rzeki płynące przez różne krajobrazy, które spotykają się w jednym oceanie emocji. W ich dźwiękach można usłyszeć zarówno samotność pustyni, jak i parny mrok delty. To muzyka, która nie pyta o pochodzenie – mówi o tym, co wspólne, o ludzkim sercu, które zawsze tęskni, zawsze kocha, zawsze szuka ukojenia.
Na południu Stanów Zjednoczonych, w delcie Mississippi, blues rodził się wśród pól bawełny, w cieniu niewoli i trudów życia. Tam również muzyka była ucieczką, pieśnią tęsknoty i nadziei. W sawcie i bluesie tkwi podobny ból, wyrażany na różne sposoby, ale zawsze z uniwersalną szczerością.
Blues opiera się na prostych strukturach harmonicznych – trzech akordach i skali rozbudowanej o charakterystyczną blue note. Sawt, choć bardziej skomplikowany w ornamentyce, również zawiera w sobie tęsknotę w swoich makamat. Oba style są dialogiem – pomiędzy muzyką a emocjami, pomiędzy artystą a słuchaczem.
Współczesny świat otworzył nowe przestrzenie dla tradycyjnych brzmień. Album „The Arab Blues” to próba połączenia dwóch muzycznych światów – sawtu i bluesa. Ud spotyka tu gitarę, a makamat prowadzi dialog z bluesem. To projekt łączący odmienne tradycje, które mogą współistnieć, tworząc coś nowego.
Brzmiące tutaj ud i skrzypce splatają się z elektrycznymi gitarami, a rytmy mirwasu uzupełniają się z pulsującym basem. W jednym z utworów melodia sawt przechodzi w klasyczne brzmienie bluesa. To hołd dla obu tradycji, dla ich różnic i podobieństw, dla ich zdolności do wyrażania ludzkich emocji.
The Arab Blues to jeden z najbardziej fascynujących projektów, który łączy korzenie arabskiej muzyki z surowym, ekspresyjnym charakterem bluesa. Wyjątkowy w swojej formule, album ten jest owocem współpracy artystów, którzy potrafili połączyć dwie tak odmienne tradycje muzyczne. Łączy ze sobą tęsknotę pustyni i melancholię delty Missisipi, tworząc nową, zaskakującą mieszankę.
Twórcy i głowni wykonawcy to: Rami Gabriel oraz Karim Nagi, którzy są zarówno muzykami, jak i badaczami tradycji. Rami Gabriel, mający doświadczenie w pracy z muzyką klasyczną arabską, łączy w „The Arab Blues” subtelne elementy makamat, które są podstawą tradycyjnej muzyki arabskiej, z wpływami bluesa. Z kolei Karim Nagi to znany perkusista i twórca łączący wschodnie rytmy z zachodnimi brzmieniami, grając na bębnach i instrumentach perkusyjnych, które nadają albumowi niepowtarzalną energię.
W The Arab Blues słychać zarówno klasyczne elementy sawtu, jak i rozpoznawalne elementy bluesa. Rami Gabriel używa udu, który, jak w najlepszych utworach sawtowych, wypełnia przestrzeń dźwiękiem pełnym smutku, ale także nadziei. Natomiast gitarzysta, przemycający klasyczne akordy bluesowe, gra w sposób oszczędny, a jednocześnie pełen emocji — z charakterystycznym brzmieniem blue notes. Rytmy perkusji, zgrane z orientalnymi melodiami, tworzą poczucie niepokoju i napięcia, które jest charakterystyczne zarówno dla muzyki arabskiej, jak i bluesa.
Album ten został entuzjastycznie przyjęty przez krytyków muzycznych. W recenzjach często podkreślano, jak doskonale udało się artystom stworzyć most między dwiema kulturami muzycznymi. Artyści nie tylko szanowali tradycje, ale także wprowadzili do nich nowoczesny, osobisty język, który sprawił, że ich muzyka stała się świeża i pełna emocji.
Recenzent z magazynu „Songlines” napisał: „Połączenie bluesa i muzyki arabskiej w The Arab Blues to podróż do serca ludzkiej tęsknoty. To nie tylko techniczne połączenie dźwięków, ale emocjonalna eksplozja, która zabiera słuchacza na wyboistą, ale piękną drogę przez pustynię i południowe stany Ameryki”.
Podczas koncertów The Arab Blues, artyści wciągają publiczność w muzyczną opowieść, która wydaje się być zarówno refleksyjna, jak i energetyzująca. Występy na żywo są pełne pasji i intensywności — muzycy przeplatają tradycyjne utwory z improwizacjami, które oddają ich głęboką więź z obiema tradycjami. Duet ten występuje na wielu festiwalach, zarówno w krajach arabskich, jak i poza nimi, w tym w Europie, gdzie łączą publiczność z różnych kultur.
The Arab Blues porusza, zmusza do refleksji i pozwala zrozumieć, jak uniwersalne są ludzkie emocje. Nie ma tu wyraźnego podziału na to, co arabskie, a co zachodnie — jest tylko muzyka, która łączy, która zmienia perspektywę i pozwala na odkrywanie nowych ścieżek emocji. To muzyka, która mówi jednym głosem, choć brzmi jak tysiące dusz, które przeszły przez historię.
The Arab Blues to nie tylko połączenie dwóch tradycji muzycznych. To opowieść, w której każde dźwiękowe sformułowanie ma głęboki sens, a każda nuta – swoją historię.
Czytaj także: Pustynia tętniąca jazzem
Autor: Grzegorz Gwiździł
– przedsiębiorca, muzyk
© Future Arabia