Konflikt izraelsko-irański spowodował, że większość krajów Bliskiego Wschodu zamknęła swoją przestrzeń powietrzną. Tamtejsze lotniska wstrzymały wszystkie loty lub znacznie ograniczyły działalność, pozostawiając dziesiątki tysięcy pasażerów w trudnej sytuacji, a innym uniemożliwiając ucieczkę przed konfliktem lub powrót do domu.

Izrael zamknął swój główny międzynarodowy port lotniczy im. Ben Guriona do odwołania, pozostawiając ponad 50 000 izraelskich podróżnych uwięzionych za granicą. Samoloty trzech izraelskich linii lotniczych przekierowano do Larnaki na Cyprze. W miniony  piątek Iran zawiesił loty do i z głównego międzynarodowego lotniska im. Chomeiniego w Teheranie.

Wiele osób nie może opuścić Iranu, Iraku i innych krajów Zatoki. Chociaż przestrzeń powietrzna w Libanie i Jordanii jest nadal częściowo otwarta, na lotniskach panuje chaos, a wielu pasażerów utknęło z powodu opóźnionych i odwołanych lotów.

Pomimo rozpoczęcia intensywnego sezonu turystycznego wiele linii lotniczych ograniczyło liczbę lotów lub całkowicie je wstrzymało, a władze zamknęły lotniska na noc, kiedy ataki były najintensywniejsze. Syria, pod nowym przywództwem, właśnie odnowiła swoje zniszczone lotniska i rozpoczęła przywracanie stosunków dyplomatycznych, kiedy wybuchł konflikt. W sąsiednim Iraku ze względu na bliskość Iranu zamknięto wszystkie porty lotnicze. Bagdad zawarł porozumienie z Turcją, które pozwoli Irakijczykom przebywającym za granicą na podróż do Turcji — jeśli tylko mogą sobie na to pozwolić — i powrót do domu drogą lądową przez wspólną granicę

POPULARNE

Głodny informacji?
Już wkrótce wystartuje newsletter!