„Lubię wracać tam gdzie byłem już” – brzmią słowa znanej piosenki. Nucąc ją w duszy, jako przedstawiciele Future Arabia, zmierzaliśmy w rześki, zimowy poranek do Wieliczki, aby na zaproszenie Pani Prezes Zarządu Barbary Ptak gościć w tym niezwykłym miejscu – w jednej z najstarszych i najbardziej znanych kopalni soli na świecie. Istnej perły polskiej turystyki.
Przywołane na wstępie słowa piosenki pasowały idealnie do sytuacji. Podobnie , jak miliony innych zwiedzających, mieliśmy okazję gościć w Wieliczce już wcześniej. Na tyle dawno, że z radością przyjęliśmy zaproszenie Pani Prezes, ciekawi, jak po latach odnajdziemy to magiczne miejsce. Chcieliśmy się przekonać osobiście, czy swoim urokiem i niepowtarzalną atmosferą, kopalnia jest w stanie zainteresować turystów z rejonu świata, gdzie jej sława nie jest jeszcze powszechna – z Bliskiego Wschodu.
Pierwsze kroki skierowaliśmy do szybu Daniłowicza, gdzie rozpoczęła się nasza podróż w głąb ziemi. Już na początku emocji dostarczył zjazd windą – w zaledwie kilkanaście sekund znaleźliśmy się na głębokości 64 metrów.
Przewodnik, Wiesław Wiewiórka, z Działu Inwestycji i Przygotowania Robót, którego pasja i wiedza były imponujące, poprowadził nas w towarzystwie Marioli Kaczor, Kierownik Działu Marketingu i Komunikacji Korporacyjnej oraz Aleksandra Pikulskiego, Doradcy Zarządu ds. Rynków Arabskich przez labirynt korytarzy, komór i kaplic, opowiadając o historii kopalni, sięgającej XIII wieku. Fakty historyczne podawane przez Pana Przewodnika, przeplatane ciekawostkami, mieszały się z żywą dyskusją i wymianą spostrzeżeń pomiędzy uczestnikami naszej wycieczki.
Każdy krok po solnych chodnikach był fascynującym odkrywaniem unikalnego świata. Szczególne wrażenie zrobiła na nas Kaplica Świętej Kingi – arcydzieło sztuki sakralnej wyrzeźbione w soli. Misternie wykonane żyrandole, rzeźby i płaskorzeźby przedstawiające sceny biblijne tworzyły atmosferę pełną mistycyzmu. Trudno uwierzyć, że wszystko to powstało dzięki ciężkiej pracy górników, którzy przez wieki przekształcali surową sól w dzieła sztuki.
I tu niespodzianka… Spotykamy turystów ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Nasze zaskoczenie nie dorównuje jednak zaskoczeniu gości z Bliskiego Wschodu, do których po arabsku zwraca się jeden z naszych gospodarzy – Aleksander Pikulski. Po wymianie uprzejmości, słuchamy zachwytów bliskowschodnich gości oczarowanych miejscem, w którym się znajdują i nie mogących uwierzyć, że kilkadziesiąt metrów pod polską ziemią prowadzą rozmowę w swoim ojczystym języku…
W trakcie zwiedzania mieliśmy również okazję zobaczyć podziemne jeziora, które zachwycały kryształową przejrzystością. Pan Wiesław zdradził, że woda w tych jeziorach jest tak słona, że unoszące się na niej przedmioty nie toną – dowód na to, jak bogate w sól są te podziemne pokłady. Usłyszeliśmy również o licznych legendach związanych z kopalnią, w tym o Świętej Kindze, która miała rzucić swój pierścień do szybu węgierskiej kopalni, by później odnaleźć go w Wieliczce.
Podczas wizyty mogliśmy zobaczyć, jak współczesność współgra z historią. Nowoczesne technologie pomagają dziś w utrzymaniu i ochronie kopalni, która stała się także miejscem licznych wydarzeń kulturalnych, takich jak koncerty i wystawy. Wszystkim ceniącym oryginalność zwracamy uwagę na fakt, że podziemne komory to idealne miejsce na zorganizowanie niebanalnych balów i bankietów, które na długo pozostaną w pamięci uczestników.
Dla odwiedzających przygotowano również trasy edukacyjne oraz interaktywne prezentacje, które umożliwiają lepsze zrozumienie procesu wydobycia soli.
Na głębokości 135 m pod ziemią, w komorach solnych działa jedyne w Polsce podziemne Uzdrowisko. W prozdrowotnym mikroklimacie, pacjenci cierpiący na choroby układu oddechowego, astmę, alergie i inne cywilizacyjne choroby korzystają z terapii polegającej na poddaniu ich działaniu bodźców fizycznych, chemicznych oraz biologicznych występujących wyłącznie pod ziemią.
Zjazd super nowoczesną panoramiczną windą znajdującą się w komorze Stanisława Staszica robi piorunujące wrażenie, choć dla osób nieprzyzwyczajonych do takich doznań może stanowić namiastkę uczestnictwa w sporcie ekstremalnym 😊
Nasz pobyt w kopalni zakończył obiad, który mieliśmy przyjemność zjeść w szerszym gronie. Dołączyli do nas: Prezes Barbara Ptak, Prezes Mariusz Kot oraz Rzecznik Prasowa Agnieszka Wolańska. Po przejściu trzyipółkilometrowej trasy turystycznej posiłek zjedzony ponad 100 metrów pod ziemią w jedynej w swoim rodzaju restauracji smakował wyśmienicie.
Wizyta w Kopalni Soli w Wieliczce to nie tylko podróż w głąb ziemi, ale także w głąb historii i ludzkiej kreatywności. To miejsce, które zachwyca swoją różnorodnością i wyjątkowym klimatem. Po wyjściu na powierzchnię czuliśmy się jak po powrocie z innego wymiaru. Można powiedzieć, że odbyliśmy prawdziwą podróż w czasie i przestrzeni.
Kopalnia, wpisana na Pierwszą Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, przyciąga co roku rzesze turystów z najdalszych zakątków globu. Każdy, kto jeszcze nie odwiedził Wieliczki, powinien wpisać ją na swoją listę podróżniczych planów. To jedno z tych miejsc, które zostają w pamięci na zawsze – podziemny skarb, który czeka, by go odkryć.
To na co zwróciliśmy szczególną uwagę, rozmawiając z naszymi Gospodarzami, to kompleksowość oferty kopalni. Jest ona skierowana nie tylko do rodzin, ale również do grup zorganizowanych oraz miłośników wyjątkowych doznań. Coraz większą popularność zyskują także specjalne programy dedykowane turystom zagranicznym, w tym gościom z krajów arabskich, którym przygotowano obsługę w ich językach oraz atrakcje, które podkreślają unikalny charakter tego miejsca. Aby sprostać oczekiwaniom turystów z Bliskiego Wschodu do ich dyspozycji pozostaje opcja noclegowa w czterogwiazdkowym hotelu Grand Sal, co pozwala na dłuższy pobyt i jeszcze głębsze zanurzenie się w atmosferę kopalni.
Jak po latach odnaleźliśmy to miejsce? Zgodnie stwierdzamy, że jest jeszcze piękniejsze i bardziej fascynujące, niż podczas pierwszej wizyty przed laty. Mijający czas sprawia, że potrafimy bardziej docenić niezaprzeczalny urok kopalni, a zaangażowanie i pasja osób zarządzających i pracujących tam daje niesamowite efekty w postaci perfekcyjnie przygotowanej oferty turystycznej.
Niezwykłość propozycji Kopalni Soli w Wieliczce robi wrażenie na wszystkich, bez względu na to skąd pochodzą. Naturalne piękno tego miejsca jest uniwersalne, jesteśmy pewni, że dzięki staraniom pracowników kopalni także turyści z krajów arabskich będą chętni aby przyjechać i zobaczyć je na własne oczy. Będzie nam bardzo miło, że jako portal starający się łączyć kultury dołożymy naszą cegiełkę to tych starań.
Beata Nanasik
Tekst i zdjęcia © Future Arabia